niedziela, 2 lutego 2014

Śluby Królewskie Danii - królowa Małgorzata


10 czerwca 1967 roku księżniczka Małgorzata ślubowała swojemu wybrankowi, francuskiemu dyplomacie,  hrabiemu Henri'emu de Laborde de Monpezat, wierność i miłość.


Jedwabną suknię, wtedy jeszcze księżniczki, zaprojektował Jørgen Bender, ulubiony matki, Panny Młodej królowej Ingrid. Suknię jego pomysłu nosiła także królowa Anna Maria. Księżniczka tak jak i Jej najmłodsza siostra w dniu swojego ślubu nosiła Khedive of Egypt Cartier i welon swej matki. Khedive of Egypt Cartier należała niegdyś do babci Małgorzaty, urodzonej jako księżniczka Margaret  Connaught, wnuczka królowej Wiktorii. Zmarła niestety w wieku 39 lat, a Jej córka Ingrid zabrała ją ze sobą przenosząc się do Danii ze Szwecji.  

 

Broszka - margaretka, należała początkowo do królowej Ingrid, która pożyczyła ją córce na dzień Jej ślubu, po Jej śmierci, Małgorzata ją otrzymała. 


Jak widać, przód sukni składa się z koronki, która była jednym ze ślubnych prezentów Jej babci, która po zawarciu związku małżeńskiego zamieszkała w Szwecji. Rodzina posiada dwa kawałki materiału, które zostały dodane nie tylko do sukni Małgorzaty, ale także innych potomkiń Margaret (a późnej usunięte). 


W przypadku Małgorzaty do historii przeszedł kwadratowy dekolt i tren sukni.  

6 komentarzy:

  1. ta broszka psuje efekt

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety, i królowa, i książe brzydko się zestarzeli

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem ciekawa suknia Małgorzaty. A książę Henrik był za młodu bardzo interesującym młodzieńcem ;)
    alessandra

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznam, że nigdy nie widziałam ślubnej sukni królowej Małgorzaty. ale uważam, że była bardzo piękna. prosta, bez żadnych dekoltów, z długim rękawem. taka na miarę przyszłej królowej:)

    nn

    OdpowiedzUsuń
  5. Na swój sposób każda suknia ślubna jest piękna, ale wracając do Królowej Małgorzaty to w jej sukience podoba mi się ten wzór po środku, pasuje do prostej reszty. I ta piękna broszka :)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem suknia i cała kreacja byłaby piękna, gdyby wszystkiego nie szpeciła broszka. Już daleka rzuca się w oczy odciągając uwagę od panny młodej. Dodatkowo na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie jakby była jakimś guzikiem, pokrętłem… Sama broszka piękna, ale nie do tej sukni.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się mój blog ? Chcesz wyrazić swoją opinię ? Masz pytanie ? Zostaw komentarz

Jednak pamiętaj wszystkie obraźliwe komentarze będą niezwłocznie usuwane.

Pozdrawiam Administratorka bloga